Michał Szułdrzyński: Elon Musk na Wielkanoc
Dotąd takie rzeczy działy się wyłącznie w filmach science fiction. Albo w opowiadaniach z przełomu XIX i XX wieku, gdzie dzięki silnej woli ludzie gięli na odległość łyżeczki lub strącali filiżanki ze stołu.
Jan Maciejewski: Mesjasz na miarę naszych ambicji
O ileż łatwiej wyznawać jest własną bezradność, niż uwierzyć, że Bóg umarł za nasze grzechy. Przehandlować zbawienie duszy za dobre samopoczucie i jeszcze dostać 30 srebrników reszty. Z ciężarem winy jeszcze jakoś dawaliśmy sobie radę. Ale Odkupienie… to już było naprawdę nie do wytrzymania.
Kataryna: Wdzięczni pracownicy finansują leczenie właściciela
Izabela Leszczyna: „Ja, jako minister konstytucyjny i też jako osoba z komisji finansów kiedyś i wiceminister finansów chcę najniższych obciążeń, najniższych danin publicznych, ale jednocześnie chcę najwyższej jakości usług publicznych, w tym przede wszystkim ochrony zdrowia”.
Flieger: Historia to nie prowokacja
Prowokacja to wyraz narcyzmu prowokujących i projekcja współczesnych sporów politycznych, a na pewno nie katalizator pogłębionej debaty. Wektor opowieści zwraca się w kierunku jej autora, często krytycznego wobec idei polityki historycznej. Tylko jak nazwać to, czym sam się w ten sposób zajmuje?