Piłkarz Jacek Góralski, dwudziestojednokrotny reprezentant Polski, pochwalił się, że świętował awans swego klubu, Wieczystej Kraków, do drugiej ligi wypiciem butelki wódki z gwinta.
Transformacja systemowa lat 90. oderwała edukację zawodową od jej instytucjonalnych związków z przedsiębiorstwami. Ten patologiczny stan nadal trwa. Warto dziś czerpać inspirację z modelu szkolnictwa II RP, który był immanentnie zintegrowany z ówczesnymi zjednoczeniami przemysłu, budownictwa, handlu czy też usług.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas